Wahacz w motocyklu Junak jest dość solidnym elementem, jednak wymaga on okresowych przeglądów serwisowych.
Głównym elementem roboczym podzespołu są tuleje z brązu (na rysunku poniżej nr 3) osadzone na wcisk w wahaczu, które współpracują z tuleją dystansową (nr 12) będącą osią obrotu wahacza, na której powierzchniach ślizgowych nacięte są kanały spiralne rozprowadzające smar smarujący układ. Głównym problemem smarowania tego elementu jest to, że fabrycznie kanały nie są nacięte przelotowo. Utrudnia to przedostawanie się smaru spomiędzy tulei (3) osadzonych w wahaczu do kanału smarującego w części ślizgowej tulei dystansowej. Kalamitka smarująca jest wkręcona po lewej stronie. Przy smarowaniu smar przemieszcza się wewnątrz tulei z brązu przez kanały smarujące nacięte na tulei dystansowej i wypychany jest na zewnątrz. Ciśnienie wypycha go przeważnie w lewą stronę, bliższą kalamitce. Ważne jest, aby podczas smarowania zwrócić uwagę czy smar jest wyciskany z obu stron. Jeżeli tak się nie dzieje jest to sygnał mówiący o nadchodzących problemach. Jednostronne nasmarowanie wahacza prowadzi do usztywnienia całego zespołu ślizgowego i bardzo często do jego uszkodzeń.
Aby uniknąć tych problemów należy zdemontować wahacz i sprawdzić co jest przyczyną problemu. Zazwyczaj oczyszczenie całości z pozostałości zastygniętego smaru i poprawny montaż zapewniają prawidłowe działanie układu. W przypadku zużycia tulei dystansowej lub tulei z brązu należy wymienić te elementy, pamiętając o dopasowaniu podkładek oporowych. W naszym warsztacie wykonujemy kompleksową regenerację wahaczy.
Warto zrozumieć jaka jest zasada działania wahacza. Tu nieco „namieszała” fabryka opracowując nazewnictwo części w „Katalogu części zamiennych motocykla”. Rzeczywistą osią wahacza jest nieruchoma względem ramy tuleja dystansowa (nr 12) z naciętymi kanałami smarującymi. Na tej tulei obracają się tuleje z brązu (nr 3) wciśnięte w wahacz. Tuleja dystansowa ściskana jest poprzez odpowiednio dobrane podkładki (nr 14) przez ramę podczas wkręcania korków (nr 15) w oś wahacza (nr 13). Element nazywany „osią” służy zamontowaniu tulei dystansowej. W przypadku gdy tuleja dystansowa nie zostanie sztywno ściśnięta (między podkładkami) w ramie będzie się obracała na osi, a tam nie ma smarowania.
Powodów takiego stanu rzeczy może być kilka. Pierwszy to niewłaściwie dobrana szerokość tulei dystansowej do szerokości wahacza. Wahacze wykonane są różnie i mają też wiele za sobą. Często naprawy przeprowadzały osoby, które nie rozumiejąc zasady działania skracały w nieodpowiedni sposób elementy, przez co poprawny montaż jest po prostu niemożliwy.
Drugim bardzo często spotykanym powodem nie ściskania tej tulei przez ramę jest fakt, że próby montażu przeprowadzane są w czasie remontu całego motocykla bez silnika, bez którego często rama daje się skręcić bardziej. Po jego zamontowaniu ściska się do silnika i mimo mocnego dokręcenia korków w osi wahacza tuleja ślizgowa nie zostaje odpowiednio ściśnięta.
Trzecim powodem może być zbyt długa oś (nr 13, rurka z gwintami w którą wkręca się korki po obu stronach). Czasem zdarza się, że korki wkręcają się do końca, a nieodpowiednia długość osi powoduje, że nie skręcają one ramy z właściwą siłą. Wówczas należy zastosować pod korki podkładki, bądź skrócić oś tak by korki mogły skręcić ramę do oporu z tuleją ślizgową wahacza.
Zanim będziemy montowali cały zespół wahacza w ramie zalecam wstępne zmontowanie tulei dystansowej wraz z osią i sprawdzenie czy po skręceniu rama zaciśnie tuleję na sztywno, uniemożliwiając jest obrót.
Przed przystąpieniem do prac należy pamiętać o sprawdzeniu geometrii wahacza. W przypadku użytkowania motocykla z wózkiem bocznym bardzo często obserwujemy przegięcia ramion wahacza z powodu dużych przeciążeń.
Należy też sprawdzić stan gwintów w które wkręca się napinacze. Gwinty te uszkadza się głównie przez niewiedzę. Aby ustawić odpowiednio koło tylne pokręca się śrubami napinaczy. Należy to robić po poluzowaniu nakrętki osi tylnej koła, nakrętki zabieraka zębatki i śruby mocującej osłonę łańcucha do wahacza (w przypadku pełnej osłony). Gdy poluzuje się tylko jedną z tych nakrętek lub podejmuje się próby naciągania napinaczy na skręconej osi tylnej, kończy się to zazwyczaj zerwaniem gwintu w ramieniu wahacza. Spotyka się również osoby nie rozpoznające skoków gwintów, które próbują wkręcić w końcówki wahacza śruby M 8 x 1.25 mm, nie wiedząc że fabrycznie są to gwinty M8 x 1 mm, powodując tym samym uszkodzenia fabrycznego gwintu.
W naszym sklepie znajdą Państwo wszystkie niezbędne do naprawy wahacza części, w tym tuleję dystansową wahacza wraz z osią, które są hartowane oraz szlifowane po tej obróbce. W odróżnieniu od rozwiązania fabrycznego oś ulepszamy cieplnie i szlifujemy po wierzchu po tej obróbce. Tuleję dystansową szlifujemy po wierzchu oraz wewnątrz na szlifierce do otworów. Ślimak rozprowadzający smar nacinamy tak by możliwe było smarowanie obustronne układu. Tuleje wahacza wykonujemy z brązu B101 z naddatkiem na dopasowanie w wahaczu. Często wahacz ma różne wymiary otworów, bądź są one rozbite w czasie użytkowania motocykla.
Aby naprawić ten podzespół niezbędna jest wiedza tokarza oraz zaplecze maszynowe, którymi dysponujemy oferując pełną regenerację wahacza.
Przed wciśnięciem tulejek w wahacz zakłada się na nie miseczki osłonowe (tłoczymy je w odróżnieniu od fabrycznych ze stali nierdzewnej). Po zmierzeniu szerokości wahacza oraz dobraniu właściwych luzów poosiowych wciskamy tuleje z założonymi pod kołnierz miseczkami osłonowymi i całość poddana jest honowaniu tak by pracowały z odpowiednim luzem płynnie na całej powierzchni roboczej.
Regeneracja wahacza motocykla Junak wykonywana w naszym warsztacie obejmuje:
Do regeneracji wykorzystujemy części naszej produkcji, wykonywane według dokumentacji fabrycznej. Jedynym odstępstwem od dokumentacji jest sposób nacięcia ślimaka smarującego w osi wahacza. Szczegóły tej modyfikacji omówione są w poniższym materiale wideo.
Części do regeneracji naszej produkcji dostępne są na stronie sklepjacka.pl
Uwagi montażowe:
Wahacze piaskujemy i w stanie surowym do pomalowania odsyłamy do klienta. Można do naprawy dostarczyć również wahacz już pomalowany jednak, należy pamiętać że przed malowaniem należy usunąć z niego stare tuleje ślizgowe. W przypadku pomalowania go w całości w czasie usuwania starych części ślizgowym lakier może ulec uszkodzeniu. Przed malowaniem należy zabezpieczyć otwory wewnątrz wahacza aby ich nie zamalować.
Sprawdzamy czy wahacz jest prosty. Konieczność wykonania prac ślusarskich i spawalniczych (prostowanie, naprawa gwintu napinaczy, uzupełnienie wspornika osłony łańcucha) uzgadniana jest z klientem po weryfikacji i indywidualnie wyceniana w zależności od zakresu prac.
Więcej o tym procesie można dowiedzieć się z filmu dostępnego na naszym kanale Youtube. Zapraszam do współpracy w zakresie tej i innych napraw.
Jacek Tomaszewski